Jestem pasjonatem fotografii (amatorem) w zasadzie od niedawna (3 lata), aczkolwiek geny powinny zrobić swoje (dziadek i ojciec mieli pracownię fotograficzną w Łodzi). Wprawdzie ich nie znałem, ale geny działają i kocham fotografię z całego serca. Zaczynałem w wieku sześciu lat z boxem Agfy 6x9, potem Smena, Zorki, ciemnia, koreks itd. Długa przerwa i pięć lat temu Sony A700 - wszystko na auto i bez PS-a. 3 lata temu zacząłem poważną przygodę z Canonem - obecnie 5D MIII. Życzę wszystkim dobrego światła i ciekawych kadrów :)